Po raz pierwszy
byłam z tobą
w pełni lata
na plaży
gdy wiatr nad ranem
Północy cię przywiał
i ciepły oddech twój
pocałunkami kładł
na moim drżącym ciele
znacząc
że jestem twoja.
Uniesiona speszona
nie śmiałam mówić.
Cała
od czubków palców
po ostatni włos
na głowie
zupełnie naga
rozkoszą nabrzmiała
tylko dla ciebie
wzeszłam
słońcem o świcie.