…Mojej żonie, Kamie
...w moim jesiennym ogrodzie letnie są tylko wspomnienia;
róże już dawno przekwitły i nawet wiersze się stały jesienne.
Wiersze moje, tak wiernie pamiętam waszych uniesień barwę,
a w szeleście wiatru ciągle rozpoznaję tamte, serca młodego
wibrujące żądze, zwierzenia młodej, potarganej duszy.
Chmury jesienne na blejtramie nieba tworzą obrazy odeszłe,
brzemienne w obawy i troski, a ty przy mnie tak realna jesteś,
jak krople rosy spływające bruzdami po mojej twarzy.
W moim jesiennym ogrodzie nie kwitną już kwiaty i tylko
w wierszu potrafię odtworzyć nasze lato; dłoń twoją czuję
w mojej dłoni nim zasnę przysypany przez opadłe liście...