Za szybą mgły
skałki białe
jak kleksy kremu
na obrusie trawy
w słońcu wiruje ulica
zdobna
kłębuszkami wróbli
wiatr siada na dachu
skąd ulatywałam
w Niebo
rozsiewa
świeżość rzeczki
czystej niczym święci
drżą gałęzie
kwietnej Arki
w potopie wiosny
-----------------------
Tamta dziewczyna
więziona w Starym Śnie
zasmuca Boga