Archiwum

Jerzy Grupiński - Elegia szwabska

0 Dislike0
Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

                    Krystianowi M. Manteufflowi

Ciągle was widzę – ty i Kama
Przy hostelu na Górnej Wildzie
Pierwsze spojrzenia słowa nasze
pod tą dziką jabłonką mijaną
co dzień po drodze


Piszesz – że łamiesz pióro
Tu – jako Czerwiński spytam
Czy tam – jako Manteuffel?
Że nie warto było tych nocy
Całej Maskarady
Więc co teraz
z tym chłopcem z Brześcia
między ojcowską farą
a matczynym zborem
znad rzeczki Zgłowiączki Kujawskiej?
Kto dziś za ciebie tam
stempluje siwe konie
Pamięta Dzierżyńskiego ulicę
bibułę na zapleczu księgarni
zimny pokoik nad Brdą
i solidarycą rozsypane słowa
Kto dalej poniesie opowieści
 - jak to Sted i Bruno
nocą dom nagle napadli
jak nietrzeźwi
żądając łóżka i soku od ogórków
A tu w Lenningen inny język
trudny szwabski dialekt
W kościele ksiądz proboszcz z pastorką
rozdają hostie
Ktoś nocą wybija szybę w samochodzie
Ale jest jeszcze i inna mowa większa
- milczenie skamielin
Oto korzeń buku kropla deszczu
wyłuskuje dobywa
z pokładów jury kredy
postać liścia szkielet węża
 i zrzuca wprost pod nogi wędrowca

Pytam się
skąd w tobie aż tyle nadziei
piszesz mi
„Wszyscy będziemy skamielinami”
Gdy strumień
nomen – omen der Bach
wyrywa ci spod progu
łupki odłamki margla
pisane w litery kości muszli
i niesie w nurt Neckaru
Dalej wprost do Tybingi
pod wieżę szaleństwa Hölderlina
Zrzuca w wody Renu
i nikt nie zna już ani śladu pisma
Nie powtórzą go kolorowe barki
głośne buczki – syreny
ani wysokie brzegi pełne winorośli

Staniesz w oknie
i nagle zobaczysz znajomy plecak
sylwetkę Johannesa Christiana
I będzie piąć się ścieżką coraz wyżej
ku uliczkom Nürtingen
jakby szukał kołyski cienia
I powtórzysz za nim
poruszając w pół głos wargi
„Da ich ein Knabe war…”

Jak dobrze – że jeszcze ktoś
mieszka w tym domu
milczy mówi twoim językiem
wszystko rozumie i wiersz pamięta
 „Zasnę w twoim cieple
i zamknie się nad nami Dolina”

                              Poznań, I 2013


„Da ich …” („Kiedy byłem chłopcem…”), Johann Christian Friedrich Hölderlin

Wydawca: Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych - akant.org
We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.