cesarz wszystkich Francuzów chciał zawładnąć światem
rządził z wielkim zapałem mieczem piórem batem
tak jak każdy kurdupel miał kompleks niższości
swój przemarsz przez Europę znaczył stosem kości
i ciał użyźniających wszystkie pola chwały
podobnie tak jak po nim inny kapral mały
niespełniony w malarstwie twórca wciąż się trudził
by do martwej natury upodobnić ludzi
wciąż nazbyt jego zdaniem żywych i opornych
wobec rasy nadludzi zdolnej do potwornych
zbrodni w imię zdobycia życiowej przestrzeni
metody poprzednika zgłębił i docenił
idąc w ślad za przykładem zdolny naśladowca
jak myśliwy prowadził selektywny odstrzał
słabych chorych niezdolnych do zagrania roli
bezwolnych niewolników żyć im nie pozwolił
przetrwać mogli jedynie a i to do czasu
ci którzy nie robili zbytniego hałasu
kiedy im odbierano wszystko oprócz życia
przykład z obu kaprali brał niejeden spryciarz